Biegam Bo Lubię Lasy Na Szlaku Orlich Gniazd ZIMA

Zapraszamy na "Biegam Bo Lubię Lasy Na Szlaku Orlich Gniazd ZIMA" w Nadleśnictwie Olkusz. Zimowa edycja odbędzie się w Smoleniu 4 grudnia 2016 r.

Rejestracja uczestników możliwa jest pod adresem: 
a więcej informacji o biegu znaleźć można na facebookowej stronie wydarzenia "Biegam Bo Lubię Lasy Na Szlaku Orlich Gniazd ZIMA": 

PolakPotrafi - Anna Figura

Pewnie każdy z nas ma w świecie sportu kogoś o kim bez wahania powie Sportowiec przez duże "S''. Kogoś kogo osiągnięcia wykraczają ponad ludzką wyobraźnię, kogoś kto łamie kolejne rekordy.

Dla części z nas taką osobą jest Ania Figura - polska biegaczka, narciarka wysokogórska, a przy tym leśniczka. 


fot.: Tadeusz Figura
Ania po wielu międzynarodowych sukcesach, postanowiła po raz kolejny zadziwić świat. Właśnie przygotowuje się do próby bicia rekordu w najkrótszym zdobyciu najwyższego szczytu obu Ameryk Aconcaguy! Obecny rekord to wynik Brazylijki, która na szczycie zameldowała się w nieco poniżej 15 godzin. Ania planuje pojawić się na szczycie w czasie poniżej 14 godzin!

By zrealizować swój cel potrzebuje jednak jeszcze trochę funduszy. Jeśli możecie to wspomóżcie akcję choćby drobną kwotą. O całym przedsięwzięciu i akcji zbiórki środków dowiecie się z portalu PolakPotrafi.pl:

I Mistrzostwa Polski Leśników w biegu na 15 km - VII Bieg św. Huberta

I Mistrzostwa Polski Leśników w biegu na 15 km - VII Bieg św. Huberta
Zapraszamy do zapisów na popularnego HUBERTUSA,  tegoroczna siódma już edycja z kliku względów okazać się może szczególnie ważna. Po siedmiu latach dołączają do nas bowiem leśnicy, którzy będą rywalizować podobnie jak od czterech lat Myśliwi, w I Mistrzostwach Polski Leśników w biegu na 15 km. Od lat Lasy Państwowe związane są w organizację Biegu św. Huberta, tym większa więc radość, że i leśnicy będą mogli na pięknej, leśnej trasie rozgrywać swoje zawody. W tym roku w biegu wystartować będzie mogło 600 biegaczy natomiast w Rajdzie Nordic Walking 80 kijkarzy. Wierzymy, że 29 października jak co roku, do Tucholi zawitają miłośnicy biegania z całej Polski. Czeka na Was ciekawa, wymagająca ale też niezwykle oryginalna trasa, czekają  na Was otwarte serca organizatorów, mnóstwo niespodzianek i tradycyjna Borowiacka gościnność, która przejawia się w powiedzeniu:

LAS WAS POWITA A LUDZIE UGOSZCZĄ.

Bieg św. Huberta zaliczany jest do cyklu Grand Prix woj. Kujawsko – Pomorskiego.

LINK DO ZAPISÓW:  https://elektronicznezapisy.pl/event/491.html
CYKL GRAND PRIX: www.grand-prix-biegi.pl/

źródło:
www.osirtuchola.pl/?p=3457

III Rajd Hajstra w LKP "Lasy Rychtalskie"

W imieniu organizatorów zapraszamy na III Rajd Rodzinny „Hajstra” trasami Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Lasy Rychtalskie”na terenie Nadleśnictw Antonin i Syców. Start w Sośniach (Nadleśnictwo Antonin) na stanicy „Biały Daniel” 3 września 2016 r. o godzinie 10.00. Dzięki licznym sponsorom na uczestników czeka wiele nagród, a dla najmłodszych przewidziano liczne atrakcje. W tym roku Rajd wpisany jest na listę obchodów „Dni Karpia 2016” Doliny Baryczy, dzięki czemu każdy uczestnik będzie mógł skosztować potraw rybnych.

Zapisy uczestników na stronie internetowej http://zapisy.ultimasport.pl/219

Do zobaczenia na starcie.

dr inż. Adam Całka
Nadleśniczy
Nadleśnictwo Antonin

III Mistrzostwa Polski Leśników w Biegach Górskich Górskim oraz III Mistrzostwa Polski Leśników w Triathlonie

Bieszczadzka Fundacja Postaw Twórczych Orelec Gala oraz Lasy Państwowe zapraszają na III Mistrzostwa Polski Leśników w Biegach Górskich Górskim oraz III Mistrzostwa Polski Leśników w Triathlonie.
Orelec 16-18.09.2016 r.
Zawody odbędą się pod honorowym patronatem Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

Informacje i zapisy pod adresem www.zaporowymaraton.pl

UWAGA! dla członków Klubu Biegających Leśników - 30 % zniżki na wpisowe! W tytule przelewu należy dopisać "leśnik".

Biegowe Grand Prix szlakiem Orlich Gniazd - edycja letnia

Ruszyły zapisy na drugi bieg w ramach biegowego Grand Prix w Nadleśnictwie Olkusz. Letnia edycja Biegam Bo Lubię Lasy na Szlaku Orlich Gniazd odbędzie się w okolicach zamku w Udorzu, 13 sierpnia. Maksymalnie 200 zawodników wystartuje w samo południe z m. Kąpiele Wielkie i zmierzy się z 7 kilometrową leśno-polną trasą. 

Rejestracja uczestników możliwa jest pod adresem: http://team.wolbrom.com/lato/rejestracja/, a więcej informacji o biegu znaleźć można na facebookowej stronie wydarzenia "Biegam bo lubię lasy na szlaku Orlich Gniazd LATO". 

Zawodom towarzyszyć będą m.in. zajęcia edukacji leśnej dla dzieci i młodzieży. Wydarzenie wspólnie organizują: Klub Sportowy Wolbrom Team,  Klub Biegacza "Olkusz Biega" oraz Nadleśnictwo Olkusz realizujące kampanię Lasy Państwowe Zapraszamy!


 

Biegiem przez Dolomity

Jest 10 czerwca 2016 roku, godzina 22: 30, na starcie blisko 350 osób z kilkunastu krajów w uroczej miejscowości Forno di Zoldo, w samym sercu włoskich Dolomitów. Wszystkim przyświeca jeden cel, jakim jest meta ultramaratonu Dolomiti Extreme Trail, odległa o 103 km z sumą podbiegów przeszło 7000 m. Dystans biegu do pokonania można porównać do dziesięciokrotnego zdobycia najwyższego szczytu Bieszczadów, Tarnicy z Wołosatego, w ciągu założonego limitu czasu 28 godzin. Oczywiście, o czym przekonałem się później, stopień trudności bieszczadzkich szlaków odbiega „nieco” od tych w Dolomitach. 
W tłumie oczekujących na start ja i dręczące mnie pytania. Jak zniosę całonocny bieg? Czy kontuzjowane kolano wytrzyma? Jak poradzę sobie z dystansem i przewyższeniem, jakiego jeszcze nigdy nie próbowałem pokonać? Moje założenia to pokonać trasę w czasie 20 godzin. Dokładnie o 22:30, przy dźwiękach muzyki klasycznej, wyruszamy drogą przez centrum Zoldo przy głośnym dopingu miejscowej ludności i turystów, by po 3 kilometrach rozpocząć wspinaczkę na pierwszy szczyt Sturlon di Cornia o wysokości 1828 m n.p.m.
Wątpliwości znikają, a w ich miejsce czuję adrenalinę i zew rywalizacji, choć tak naprawdę wiem, że to będzie walka z samym sobą. Z każdym kilometrem trasa staje się coraz ciekawsza, ale i trudniejsza zarazem. Wąska ścieżka przez las zmienia się w wysokogórski szlak, na którym pokonuję strome piargi z ruchomymi kamieniami, żleby zabezpieczone linami poręczowymi, płaty kosodrzewiny, czy górskie hale. Jest ciemno, blask latarki nie sięga daleko, jednak pomimo tego odczuwam przestrzeń i ekspozycję terenu. Po kilku godzinach biegu w towarzystwie innych zawodników nagle biegnę sam, w nogach mam przebytych 30 kilometrów i 6 godzin wysiłku, tempo słabe, odzywa się kolano, wracają wątpliwości i pytania z linii startu. Jestem sam na sam z moją wyobraźnią podsuwającą mi cyferki 70 kilometrów do pokonania i wracają wątpliwości ze startu. Zaczynam pytać, po co to robię?
W ciemnościach dobiegam do przełęczy Duran, gdzie piję ciepłą herbatę i colę, pożywiam się bananem, bakaliami i ruszam dalej. Punkt żywieniowy na trasie ultramaratonu jest dla mnie taką pośrednią metą, na którą zawsze wbiegam w lepszym nastroju, jest to chwila wytchnienia i złapania oddechu, rozmowy z wolontariuszami, czy wreszcie posilenia się i uzupełnienia płynów w organizmie. Po chwili wybiegam z punktu i zaczynam wspinaczkę stromymi zakosami na Grissetes (2050 m n.p.m.). Resztkami sił pokonuję ostatni podbieg, tempo znacznie spada, wyprzedzają mnie inni zawodnicy, a kryzys na dobre zadomowił się w mojej głowie. Po osiągnięciu wierzchołka Grissetes wstaje świt, a ja wierzę, że słońce ogrzeje także moją spustoszoną wysiłkiem motywację. Wyłączam latarkę i zaczynam zbieg, mając nadzieję, że będzie wyglądał jak dobrze mi znane bieszczadzkie szlaki. Nic z tych rzeczy, wąska ścieżka między głazami o dużej stromiźnie nie pozwala rozwinąć prędkości.  Nagle potykam się o korzeń i uderzam bolącym nadal kolanem o głaz. Przez dłuższą chwilę nie czuję nic poza bólem, jakiś biegacz zatrzymuje się pytając czy wszystko w porządku, kiwam tylko głową nie chcąc go zatrzymywać. Lekkie krwawienie z kolana nie stanowi problemu. Dużo gorszy jest ból, który może uniemożliwić dalszy bieg. Po chwili kolano boli mniej, wydaje się tylko stłuczone. Kontynuuję zbieg do schroniska della Grava, ścieżka staje się coraz szersza i łatwiejsza technicznie. Biegnę coraz lepszym tempem, zbliża się 50 kilometr i 9 godzina od startu.
Na punkcie odżywczym Col de Baldi smakuję włoskich serów, bakalii i rosołu z makaronem, (smakuje prawie jak u mamy), który działa jak balsam na podrażniony żołądek. Biegnę teraz wygodną ścieżką i po 8 kilometrach docieram do Passo Staulanza, gdzie zlokalizowano tzw. przepak, czyli punkt z własnymi rzeczami przygotowanymi przed startem. Zmieniam koszulkę, uzupełniam napoje, batony i żele energetyczne. Wolontariusz podaje mi miskę z ciepłym rosołem i słyszę polskie: „Na zdrowie”. Odpowiadam: „Grazie”. Atmosfera w tym miejscu biegu jest fantastyczna. Młodzi ludzie, którzy obsługują punkt zachęcają do dalszego biegu, kibicują, pomagają przy prostych i niekoniecznie przyjemnych czynnościach, jak choćby zmiana obuwia.
W dalszą drogę wyruszam pełen energii i wiary w to, że dobiegnę do mety. Wiem, że w Polsce sporo osób mnie dopinguje, raz za razem słyszę w telefonie dźwięk dochodzących wiadomości. Nabieram tempa i wyprzedzam kilka osób. Po kilkunastu kilometrach dobiegam pod najwyższy punkt ultramaratonu. Szczyt Monte Rita o wysokości 2160 m n.p.m. wznosi się 800 metrów ponad schroniskiem Talamiki, w którym jest punkt żywieniowy. Za mną 14 godzin biegu i 70 kilometrów w nogach. Po ponad godzinnej wspinaczce wraz z dwójką Niemców i Włochem osiągamy wierzchołek Rity w strugach rzęsistego deszczu. W schronisku pod szczytem jest ciepła, słodka kawa i rosół. Szybki posiłek i ruszam w dalszą drogę. Zbieg w dół robi się typowo bieszczadzki, błoto jak plastelina działa na wyobraźnię moich towarzyszy. Biegną wolniej, żegnam się z międzynarodowym towarzystwem i lecę w dół w swoim tempie. Docieram do przełęczy Passo Cibana, pozdrawiam wolontariuszy i biegnę nadal jak natchniony, nie dopuszczając do siebie myśli, że mogę nie ukończyć zawodów.  Przedstartowe założenie pokonania trasy w 20 godzin zaczyna stawać się realne, pozostało 20 kilometrów i 4 godziny zapasu.
Ostatni etap okazuje się jednak drogą przez piekło. Jestem sam, szlak robi się trudny tak, jak na początku biegu, czuję w nogach pokonany dystans niemalże dwóch maratonów, a skurcze przepowiadające nóg, zaczynają mi towarzyszyć zwiastując problemy z utrzymaniem tempa biegu. Organizm pomimo dostarczanego pożywienia zaczyna się buntować, żołądek wskutek wielogodzinnego wytrząsania nie przyjmuje pokarmu, brak apetytu, odruch wymiotny przy przyjmowaniu słodyczy, osłabienie i drgawki.  Ultramaratończycy znają to bardzo dobrze. W głowie piętrzą się myśli i pytania. Po co? Dlaczego biegniesz? Tak trudno znaleźć odpowiedzi. Mimowolnie robię krok do przodu, jeden, drugi, trzeci…, a następne zaczynają być pewnego rodzaju automatyzmem. W głowie już nie przewalają się pytania o cel i sens tego, co robię. Biegnę jak automat, potykając się raz za razem o kamienie i wystające korzenie, w głowie pojawiają się ulubione piosenki, które zaczynam nucić cicho „… dziś raczej nie wpadnę, bo umarłem (…) niech pan uważa, bo pan umrze i będzie pan chodził zabity… /Lao Che - Życie jest jak tramwaj/”.
Powoli zbliżam się do mety. Zegarek pokazuje 97 km, pokonuję trawers między kosodrzewiną i piargami i nagle za zakrętem ścieżki tablica z napisem 100 km. Błąd zegarka czy organizatorów? To teraz nieważne, najważniejszy jest widok doliny Val di Zoldo i świadomość, że nie jest to więcej niż trzy kilometry. Szybko zbiegam w dolinę, początki miejscowości, pierwsi kibice, ostatni podbieg pod metę w centrum di Zoldo, jakiś wolontariusz biegnie ze mną krzycząc i dopingując mnie na ostatnich metrach. Wpadam na metę, spiker krzyczy „Lukasz, Polonia, brawo, brawo…”  Uwielbiam ten moment, kiedy opieram  ręce o kolana, i czuje, że odwaliłem kawał dobrej roboty. I wszystkie pytania o sens i cel chowają się w najgłębsze części mojej świadomości.  Już nie pytam siebie  po co to robię, ale jak to zrobiłem. Stan mojego umysłu na  moment euforii na linii mety wyraża myśl, że wszystko jest możliwe. Niech trwa wiecznie!
Dystans 103 km pokonałem w 18 godzin i 58 minut zajmując ostatecznie 34 miejsce. Bieg ukończyło 129 zawodników z 350 zgłoszonych.
Przed zawodami wraz z moją towarzyszką wyprawy Iwoną Turosz, która zajęła 4 miejsce wśród kobiet, przeszliśmy kilka szlaków z elementami wspinaczki zwanymi popularnie Via Ferratami (co z włoskiego oznacza drogi żelazne). Są to szlaki górskie ubezpieczone liną stalową, do której należy się wpinać lonżą z uprzężą ze względu na trudności wspinaczkowe i bezpieczeństwo. Drogi te są bardzo fajnym sposobem na zwiedzanie Dolomitów z odrobiną emocji i adrenaliny.
Na koniec czas na podziękowania. Moje uczestnictwo w zawodach nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie, jakie otrzymałem od Nadleśniczego Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne Pana Macieja Szpiecha, Klubu Biegających Leśników oraz SITLiD Okręgu Krośnieńskiego, za które bardzo serdecznie dziękuję.
Łukasz Dziuban

VII Mistrzostwa Polski Leśników w Półmaratonie - XXXVI Półmaraton Gochów 04.06.2016 r.

W sobotę 4 czerwca 2016 r, podczas XXXVI Półmaratonu Gochów, rozegrane zostały VII Mistrzostwa Polski Leśników w Półmaratonie.
Uczestnicy wystartowali o godzinie 16:00 z XIV- wiecznego zamku krzyżackiego w Bytowie, upał, jak co roku, mocno dawał się biegaczom we znaki.


Najlepszy z leśników - Jarosław Kemuś z Nadleśnictwa Lutówko, osiągnął rewelacyjny czas: 1:22:36, co pozwoliło mu zająć 4 miejsce Open oraz pierwsze w kategorii wiekowej. Warto zaznaczyć, że niecały miesiąc wcześniej, 15 maja w Krakowie, został również zwycięzcą III Maratonu Leśników.

Drugie Miejsce w kategorii leśników M-36+ zajął Artur Majewski z Nadleśnictwa Mirosławiec, na trzecim miejscu podium stanął Jacek Borzyszkowski z Nadleśnictwa Kościerzyna.
W kategorii leśników M-18-35 najszybciej pobiegł Jacek Gwóźdź z Nadleśnictwa Smolarz i z czasem 1:26:06 stanął również na trzecim miejscu podium w swojej kategorii wiekowej. Drugie miejsce zajął Błażej Adamczyk z Nadleśnictwa Osusznica, trzeci był Dariusz Lenio z Nadleśnictwa Tychowo.

Jedyna kobieta, która wystartowała w VII Mistrzostwach Polski Leśników w Półmaratonie, Monika Jończak reprezentująca Nadleśnictwo Góra Śląska, ukończyła bieg w czasie 1:44:30, co pozwoliło jej na zajęcie 2 miejsca w kategorii wiekowej. Monika Jończak to również zwyciężczyni III Maratonu Leśników.

Leśnicy na trasie Biegu Rzeźnika

Trzynasta edycja kultowego Biegu Rzeźnika nie mogła być edycją przeciętną. Jedni twierdzą, że była pechowa inni, że nietypowa i dlatego wyjątkowa. Kłopoty organizatora z odmową Bieszczadzkiego Parku Narodowego na poprowadzenie trasy przez połoniny sprawiły, że popularny ,,Rzeźnik’’ przyćmił w mediach nawet spór wokół trybunału konstytucyjnego…
Na całym zamieszaniu skorzystały Lasy Państwowe i biegacze… Trasę ostatecznie w całości poprowadzono przez tereny zarządzane przez nadleśnictwa: Komańcza i Cisna, co pozwoliło szerszej grupie biegaczy zaprezentować wyjątkowe walory bieszczadzkich nadleśnictw, dodatkowo LP zyskało wizerunkowo jako instytucja przyjazna sportowi w lesie, a biegacze dostali dodatkowe 5 km biegu (z 77 km trasa wydłużyła się do 82 km) oraz 350 metrów w górę. 
Symboliczne, że organizator imprezy - Mirosław Bieniecki (OTK Rzeźnik) chcąc zaprezentować na odprawie zawodów najważniejszych partnerów zaprosił na scenę człowieka instytucję w Nadleśnictwie Cisna, wspomagającego organizację festiwalu biegowego, ale i samych biegających leśników - Mateusza Świerczyńskiego, nadleśniczego z Cisnej - Władysława Chmurskiego oraz GOPRowców. Owacja na stojąco, po deklaracji nadleśniczego Chmurskiego, który oświadczył: my nie robimy nikomu łaski udostępniając wam biegacze nasz teren, to nasz obowiązek. To realizacja hasła promocyjnego Lasy Państwowe Zapraszamy!, to moment, który w każdym obecnym na festiwalu leśniku pozostanie na długo.
Ostatecznie na starcie stanęło 777 par zawodników z kraju i zagranicy, wśród których całkiem liczną grupę stanowili leśnicy (naliczyliśmy dziewięć leśnych nazwisk), w tym nasi klubowicze-Łukasz Dziuban (Nadleśnictwo Ustrzyki), Radosław Ertel (LBG Kostrzyca), Marcin Jachym (IBL), Marcin Pelcner (RDLP Poznań), Paweł Kosin (Nadleśnictwo Daleszyce) i Waldemar Sieniawski (UWM Olsztyn). Ostatni dwaj wystartowali wspólnie w barwach Klubu Biegających Leśników.
Nowa trasa okazała się trudniejsza od dotychczasowej o czym świadczy prawie godzinę słabszy rezultat zwycięzców od rekordu poprzedniej trasy, a zwycięski duet to niebyle kto- Piotr Hercog i Miłosz Szcześniewski - czołowi biegacze górscy nie tylko w kraju, ale i w Europie. Wymownym jest również fakt, że do  mety dotarło również sto zespołów mniej niż wystartowało… Szczęśliwie wszystkie leśne teamy dotarły do mety, bez większych przygód i co najważniejsze spokojnie mieszcząc się w limicie czasu – 16 h. Najlepszy wynik spośród leśników, ponownie uzyskał- Łukasz Dziuban, kończąc rywalizację na bardzo wysokim 40 miejscu i osiągając świetny czas- 10 h i 53 minuty. W trzeciej setce uplasowały się również zespoły Marcina Jachyma i Klubu Biegających Leśników (Kosin, Sieniawski) z czasem ok 13 godzin. Przed upływem 14 godziny dotarł na metę Team Radosława Ertela, a po kolejnych kilkudziesięciu minutach Marcina Pelcnera.
Najlepszy z leśników - Łukasz Dziuban cieszył się z dobrego startu i przede wszystkim dotarciu do mety bez problemów zdrowotnych, co istotne w kontekście uczestnictwa, już za kilkanaście dni, w prestiżowym ultramaratonie w Dolomitach.
Z biegowym pozdrowieniem, do zobaczenia za rok!
Tekst: Paweł Kosin

III Maraton Leśników - leśnicy po raz kolejny pobiegli w Krakowie

15 maja, już po raz trzeci podczas 15. PZU Cracovia Maraton rozegrano Maraton Leśników.

Jako pierwszy na mecie zameldował się Jarosław Kemuś z Nadleśnictwa Lutówko, który jest także zwycięzcą pierwszej edycji sprzed dwóch lat. Tym razem najlepszy leśnik uzyskał czas 2 godziny i 48 minut, co pozwoliło mu zająć w klasyfikacji generalnej bardzo wysokie, bo aż  32 miejsce.
Fot.: Paweł Kosin
Jarosław Kemuś na mecie podkreślił, że krakowski maraton był jego imprezą docelową, w której po rocznej nieobecności, znów chciał powalczyć o tytuł najszybszego maratończyka wśród leśnej braci. Dzięki dobrej taktyce, leśniczy-szkółkarz z Lutówka nie tylko odzyskał tytuł, ale również poprawił swój życiowy rekord o kilkadziesiąt sekund.

Jego rezultat, 2 godziny i 48 minut, to także najlepszy wyniki w trzyletniej historii zmagań leśników na królewskim dystansie.

Na drugim miejscu stanął Artur Majewski, reprezentujący Nadleśnictwo Mirosławiec, który jest jedynym medalistą wszystkich trzech edycji Maratonu Leśników. Skład podium uzupełnił Jerzy Wierus z Nadleśnictwa Kłobuck. Wśród pań triumfowała Monika Jończak, a drugie miejsce zajęła Marta Madera z Nadleśnictwa Chojna.
Fot.: Paweł Kosin
Zwycięzcy obu leśnych kategorii zostali udekorowani pucharami na scenie głównej maratonu. Medalistów dekorował Szczepan Rusiński, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Krzeszowice oraz Piotr Król, prezes Klubu Biegających Leśników.
Fot.: Paweł Kosin
- Z roku na rok przybywa biegających leśników, którzy odgrywają coraz większą rolę w klasyfikacjach wielu biegów w kraju. Wielu z nich biega w koszulkach klubu lub w barwach macierzystych nadleśnictw, z dumą akcentując przynależność do naszej grupy zawodowej – powiedział Piotr Król.
- Wielu leśników – dodał Piotr Król - już za tydzień pobiegnie w kultowym ultramaratonie górskim, czyli Biegu Rzeźnika. Spodziewamy się, że powalczą o wysokie miejsca w klasyfikacji generalnej. Już na początku czerwca najlepsi specjaliści od ścigania się na asfalcie będą rywalizować w kolejnej edycji Mistrzostw Polski Leśników w półmaratonie w kaszubskim Bytowie.
Fot.: Piotr Król
Warto podkreślić, że leśnicy musieli rywalizować nie tylko z zawodnikami z krajowej czołówki, ale również z wieloma utytułowanymi biegaczami m.in. z Kenii, Ukrainy czy Wielkiej Brytanii.
Tegoroczny Maraton Leśników rozegrano dzięki wsparciu Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych oraz zaangażowaniu leśników z Klubu Biegających Leśników.
Fot.: Piotr Król

Tekst
Paweł Kosin
Nadleśnictwo Daleszyce

XXIX Bieg Leśnika w Rogowie - 23 maja 2016 r.

Serdecznie zapraszamy na Bieg Leśnika w Rogowie, w tym roku kalendarz uczelniany sprawił, że będzie to nieco wcześniej bo 23 maja 2016 r.
Warto przy tym powiedzieć, że Bieg Leśnika wokół Arboretum w Rogowie to impreza która na trwałe wpisała się w tradycję naszego Wydziału. W tym roku malowniczą trasę wokół będziemy pokonywać już po raz dwudziesty dziewiąty, promując zdrowy tryb życia.

Uczestnikami Biegu są nie tylko (zgodnie rywalizujący) studenci i pracownicy WL SGGW ale również leśnicy - terenowcy, absolwenci naszego Wydziału, którzy biegali w czasie studiów, dobrze wspominają Bieg i z przyjemnością wracają do Rogowa. Od kilku lat w Biegu startuje również młodzież szkolna z Rogowa i okolic, przez co Bieg Leśnika nabiera dodatkowego wymiaru jakim jest promocja w środowiskach lokalnych leśnictwa, LZD w Rogowie, Wydziału Leśnego jak i Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
Bieg od kilku lat współorganizujemy również w ramach Klubu Biegających Leśników.

Trasy są dostosowane do wieku i rozwoju sportowego uczestników; długość trasy dla dzieci liczy 600 m, dla młodzieży 1000 m, dla pań ok. 1600 a dla panów ok. 3200 m. Uruchomiona trzy lata temu kategoria open dla zaawansowanych biegaczy obejmuje potrójne okrążenie Arboretum, tj. ok. 9600 m.

Po biegu przewidziane jest ognisko, na którym organizatorzy zapewniają kawę, herbatę i kiełbaski.

Serdecznie zapraszam wszystkich członków Klubu Biegających Leśników wraz z rodzinami do udziału w Biegu. Organizatorzy zapewniają autokar sprzed Budynku Wydziału Leśnego - wyjazd z Warszawy o 14:30 w dniu Biegu, po uprzednim zarezerwowaniu miejsca w autokarze w dziekanacie u Pani Hani Sakowskiej (pokój 11 w Bud. Wydz. Leśnego SGGW, Tel. (22) 5938010.

Darz Bór,

Robert Tomusiak
Komandor Biegu

VII Mistrzostwa Polski Leśników w Półmaratonie - XXXVI Międzynarodowy Półmaraton Gochów

Organizatorzy XXXVI Międzynarodowego Półmaratonu Gochów, który odbędą się 04 czerwca 2016 r. o godzinie 16:00 na dziedzińcu XIV-wiecznego Zamku Krzyżackiego w malowniczo położonym mieście Bytów na Kaszubach, zapraszają do wzięcia udziału VII Mistrzostwach Polski Leśników w Półmaratonie.

W przepięknym mieście Bytów, jednym z wielu atrakcji tego miejsca to: 
- zamek pokrzyżacki z przełomu XIV i XV wieku (1398-1405), zbudowany na planie prostokąta. W dawnym Domu Książęcym przygotowano dla gości restaurację i hotel, zaś skrzydło północne zajmuje Muzeum Zachodnio-Kaszubskie prezentujące bogate i ciekawe zbiory etnograficzne oraz czasowe wystawy współczesnego malarstwa, fotografiki i sztuki ludowej. Na dziedzińcu Zamku znajdować się będzie start oraz meta biegu.
- trasa biegu przebiega obok jednego z najczystszych jezior w Europie – Jeziora Jeleń, które jest bardzo czystym akwenem zaliczanym do jezior lobeliowych. Jeleń zajmuje powierzchnię 88,9 ha, znajduje się na północnym obszarze miejskim Bytowa i służy przede wszystkim rekreacji i turystyce. To wspaniałe miejsce, które mogą Państwo podziwiać biorąc udział w XXXVI Międzynarodowym Półmaratonie Gochów i VII Mistrzostwach Polski Leśników w Półmaratonie lub czynnie dopingując Zawodników. 
Bytów jest miastem leżącym w zachodniej części Kaszub, zaś Kaszuby to kraina leżąca w północnej Polsce, będąca częścią Pomorza. Zamieszkują ją rodowici mieszczanie, zwani Kaszubami. Kaszuby są uznawane za jeden z najpiękniejszych i najbardziej atrakcyjnych turystycznie regionów Polski. Dlatego też niektórzy nazywają ją z tego powodu Szwajcarią Kaszubską. Największe bogactwo Kaszub stanowią lasy oraz jeziora. Na czele stoi kompleks Jezior Wdzydzkich, zwane Kaszubskim Morzem. Malowniczo przeplatające się lasy, pola, łąki i jeziora, urozmaicona rzeźba terenu, urocze doliny rzeczne, czyste powietrze, cisza i spokój czynią Kaszuby naprawdę niesamowitym miejscem, w którym odbywa się najstarsza impreza biegowa XXXVI Międzynarodowy Półmaraton Gochów i VII Mistrzostwa Polski Leśników w Półmaratonie.

To właśnie dlatego na Kaszubach jest wszystko o czym turysta/biegacz mógłby sobie zamarzyć. Morze sąsiaduje z jeziorami, piaszczyste wydmy z morenowymi wzgórzami, stare bukowe lasy z sosnowymi borami. Czyste powietrze, bujna przyroda, spokój i przestrzeń. To raj dla pasjonatów aktywnego stylu życia. 
Dla turystów, którzy lubią aktywnie spędzać czas, nie ma nic lepszego niż udział w XXXVI Międzynarodowym Półmaratonie Gochów lub w VII Mistrzostwach Polski Leśników w Półmaratonie. Trudy wyprawy wynagrodzą zaciszne, słoneczne polany i ciemne leśne wąwozy, mokradła i piaszczyste dukty, rozległe brzegi i zagubione zakątki pośród jezior. Każdy, kto choć raz przemierzył jeden z licznych kaszubskich szlaków zechce na nie wrócić! Warto zwiedzić Bytów i zostać na dłużej w hotelu, a mamy tutaj kilka naprawdę dobrych !
Ponadto ludność kaszubska jest bardzo przywiązana do swoich tradycji. Co powoduje, że stara się je ocalić od zapomnienia i przekazać przyszłym pokoleniom.

Kamil Broszczakowski, organizator sportu,
Kompleks Basenowo – Rekreacyjny NIMFA w Bytowie Sp. z o.o.

"III Puchar Puszczy Piskiej" w Biegu na Orientację - 14 maja 2016 r.

Klub UKS Technik Ruciane-Nida, Nadleśnictwo Spychowo i Nadleśnictwo Maskulińskie zapraszają na "III Puchar Puszczy Piskiej" w Biegu na Orientację, który odbędzie się 14 maja 2016 r. w okolicach Spychowa. 
Serdecznie zapraszamy na zawody w biegu na orientację i spotkanie przy kociołku z pyszną strawą. Mamy nadzieję, że ten majowy sobotni dzień, pozostanie na długo w naszej pamięci jako wspaniała impreza wśród pięknej  zieleni  Puszczy Piskiej. Organizatorzy gwarantują ciekawe trasy, przepiękne widoki i wiele sportowych emocji.

Letnia edycja XXIX Bieszczadzkiego Biegu Lotników

Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne zaprasza do udziału w letniej edycji XXIX Bieszczadzkiego Biegu Lotników.
Impreza odbędzie się 30 kwietnia 2016 r.  na Trasach Biegowych im. Stanisława Nahajowskiego w Ustjanowej k. Ustrzyk Dolnych. Kapryśna zima pokrzyżowała nasze plany odnośnie biegu narciarskiego. Dlatego też wraz z organizatorem dołożyliśmy starań, aby  zimowy  trud przygotowania zawodów nie poszedł na marne. Zapraszamy więc na wiosenny bieg przełajowy po malowniczych stokach Żukowa.
Leśnicy rywalizować będą w przełajowym Biegu Leśników na dystansie 5 km oraz w biegu głównym na dystansie 10 km. Zachęcamy do licznego, rodzinnego udziału w imprezie – organizator przewidział też biegi dla dzieci, młodzieży, rywalizację nordic walking oraz wiele innych atrakcji.
Informacji leśnikom udziela Tomasz Puszczałowski: tel. 602 359 868

Bieg Dwie Wieże - Nadleśnictwo Choczewo

Nadleśnictwo Choczewo i Stowarzyszenie STEK „Wspólna przyszłość", przy współpracy z Gminą Choczewo, w ramach promocji aktywnego sposobu korzystania z lasu i promocji regionu zapraszają do wzięcia udziału w biegu na ok. 15 km. o nazwie „Bieg Dwie Wieże". Bieg odbędzie się w sobotę 11.06.2016 r. start o godzinie 13:00. Trasa biegu prowadzi przez malownicze tereny nadmorskich borów sosnowych. Biegaczom zapewniamy zapierające dech w piersiach widoki i kojącą morską bryzę. W biegu utworzono kategorię leśników.
Podstawowe Informacje:
• Trasa przebiega przez miejscowość Lubiatowo (ulice Bałtycka i Spacerowa), tereny leśne pasa nadmorskiego i plażę.
◦ droga gruntowa – 10 100 m
◦ plaża – 700 m
◦ droga asfaltowa – 4 500 m

Regulaminy, oświadczenia i mapa z trasą biegu:

Kategorie
• Kobiety
• Mężczyźni
• Najszybszy mieszkaniec i mieszkanka Gminy Choczewo
• Najszybszy leśnik i leśniczka
• Najszybszy pracownik i pracowniczka Nadleśnictwa Choczewo

ABC "jak się zgłosić i zapisać"
Istnieją dwie możliwości zgłoszenia:
Zgłoszenie przez internet na stronie 
do dnia 03.06.2016 r. i wpłacenie opłaty startowej w wysokości 25 zł na konto Stowarzyszenia STEK „Wspólna Przyszłość"

Dane do przelewu: 
Numer konta: 77 1160 2202 0000 0003 0094 3761
Nazwa odbiorcy: Stowarzyszenie STEK Wspólna przyszłość
Adres: Choczewo ul. Matejki 6, 84­-210 Choczewo
Tytułem: Wpisowe ­ imię i nazwisko biegacza

2. Zgłoszenie się w biurze zawodów w dniach 10-­11.06.2016r. Wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy i wnieść opłatę startową w wysokości 35 zł. Biuro zawodów w siedzibie Nadleśnictwa Choczewo (drugi budynek administracyjny) otwarte w dniu 10.06.2016r. w godzinach 11:00 do 20:00.

Maksymalna liczba uczestników biegu 300 osób

OTWARCIE ZIELONEGO PUNKTU KONTROLNEGO NADLEŚNICTWA SUWAŁKI

Nadleśnictwo Suwałki wraz z współorganizatorami zaprasza do wzięcia udziału w trzydniowym cyklu aktywnej rekreacji, zwanej orienteeringiem. Organizowana rywalizacja ruchowa uroczyście otworzy projekt: „Zielony Punkt Kontrolny Nadleśnictwa Suwałki", którego hasłem przewodnim jest:
 ZIELONY PUNKT W LESIE ORIENTACJĘ I WIEDZĘ PRZYNIESIE
 Termin: 15-17.04.2016 r.
Szczegóły poszczególnych dni:
15 kwietnia 2016 r. (9.30 – 14.00) Gospodarstwo Szkółkarskie Nadleśnictwa Suwałki (Leśnictwo Papiernia)
W pierwszym dniu odbędzie się rywalizacja ruchowa  uprzednio zgłoszonych reprezentacji dzieci i młodzieży szkół podstawowych i gimnazjalnych z wykorzystaniem Zielonego Punktu Kontrolnego. 
Materiały do pobrania (szkoły) znajdują się poniżej artykułu.
16 kwietnia 2016 r. (14.00 – 17.30) Zalew Arkadia w Suwałkach
W drugim dniu cyklu zapraszamy wszystkich chętnych do wzięcia udziału w rodzinnym festynie z grami i zabawami z wykorzystaniem map. Przewidziane zostały nagrody dla uczestników biorących udział w poniższych konkurencjach:
1. Pomiar odległości - na stanowisku wyznaczony jest odcinek 100 m, po instruktażu sędziego uczestnik odmierza ilość par kroków jaką wykonuje na tym odcinku. Następnie dokonuje samodzielnej próby pomiaru odległości do punktów wskazanych przez sędziego.
2. Gra miejska - polega na odnalezieniu w czasie spaceru z mapą zaznaczonych na niej punktów. Następnie do numeru punktu należy dopasować literę lub litery (mogą być 2 lub 3) fotografii wydrukowanych na odwrocie mapy. Zdjęcia wykonano wg następującego klucza:
· zdjęcie przedstawia szczegół w bezpośrednim otoczeniu punktu;
· zdjęcie przedstawia miejsce, w którym stoi punkt;
· zdjęcie przedstawia widok z tego punktu.
3. Klasyczna trasa - na starcie tej konkurencji uczestnik otrzymuje mapę z zaznaczonymi punktami, które ma odnaleźć w terenie w wyznaczonej kolejności.
4. Tor przeszkód - na jednym końcu toru znajdują się fragmenty map oznaczone Literami A, B…, na drugim odpowiadające im widoki terenu 1,2… Zadaniem startującego jest pokonując tor przeszkód dopasować obrazki do map np. A2, D1 itd.
5. Orientowanie mapy - sędzia na stanowisku tłumaczy na przykładzie sposób orientowania mapy, następnie uczestnik obracając się w kierunku wskazanym przez sędziego kilka razy próbuje samodzielnie ustawić mapę.
6. Orientacja precyzyjna - polega na przejściu z mapą do kolejnych miejsc (zaznaczonych na mapie), w których uczestnik widzi z pewnego dystansu kilka punktów w terenie. Na mapie ma zaznaczony tylko jeden. Startujący  z perspektywy nawet 200 m musi ocenić, który z widocznych przez niego punktów jest zaznaczony na jego mapie.W czasie rywalizacji ruchowej liczy się czas podejmowania decyzji. Jest to konkurencja skierowana przede wszystkim do osób niepełnosprawnych ruchowo. Na tak skonstruowanej trasie mogą one również rywalizować z osobami pełnosprawnymi mając równe szanse. Podczas rozgrywania tej konkurencji na festynie nie mierzymy czasu, liczy się zabawa.
Podczas festynu Nadleśnictwo Suwałki przygotuje stoisko edukacyjne, przy którym będzie możliwość zapoznania się m.in. z ofertą Zielonego Punktu Kontrolnego.
17 kwietnia 2016 r. (10.00 – 14.00) Las „Szwajcaria"
Trzeci dzień przeznaczony jest dla profesjonalistów, posiadających licencję Polskiego Związku Orientacji Sportowej. W tym dniu odbędą się Mistrzostwa Polski i Mistrzostwa Polski Masters w Długodystansowym Biegu na Orientację. Łącząc spacer po lesie możemy zostać kibicami. Zapraszamy!
Zapraszamy do zapoznania się z ogólnopolskim projektem udostępniania lasu „Zielony Punkt Kontrolny": www.zielonypunktkontrolny.pl oraz ofertą edukacyjną Nadleśnictwa Suwałki: www.suwalki.bialystok.lasy.gov.pl/zielony-punkt-kontrolny .
Osoby zainteresowane uzyskaniem dodatkowych informacji proszone są o kontakt e-mail: kamila.ambrosiewicz@bialystok.lasy.gov.pl lub telefoniczny: 87 566 42 95 do 97 wew. 136, 531 174 082.

MATERIAŁY DO POBRANIA

Bieg Leśników o Puchar Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie - Niepołomice, 2016-04-24

IV PÓŁMARATON PO PUSZCZY NIEPOŁOMICKIEJ BIEG 10 KM DROGĄ KRÓLEWSKĄ PO PUSZCZY WYŚCIG ROWEROWY PO PUSZCZY
Fot. Archiwum KBL 2014 r.
Zawody odbędą się w niedzielę 24 kwietnia 2016 roku od godziny 11.40.  Start wszystkich wyścigów przy Punkcie Edukacyjno-Turystycznym Nadleśnictwa Niepołomice - Polana Sitowiec
W ramach zawodów odbędą się następujące biegi:
bieg na dystansie 21,097 km - zwany IV Półmaratonem po Puszczy Niepołomickiej
bieg na dystansie 10,8 km - zwany Leśną Dziesiątką po Drodze Królewskiej
bieg na dystansie 10,8 km dla leśników-zwany Biegiem Leśników o Puchar Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie.

Jak co roku zapraszamy leśników do uczestnictwa w tym biegu! Obowiązują nas obniżone opłaty startowe: od 21.03. do 18.04 - 15 zł; w biurze zawodów - 24.04 - 20zł.

Strona zawodów
Zapisy

„Biegam bo lubię lasy na szlaku Orlich Gniazd" czyli biegowe Grand Prix w Nadleśnictwie Olkusz

„Biegam bo lubię lasy na szlaku Orlich Gniazd" czyli biegowe Grand Prix w Nadleśnictwie Olkusz to cykl czterech biegów w czterech porach roku. Leśne trasy przebiegać będą m.in. wokół zamków w Rabsztynie, Udorzu oraz Smoleniu i ukazywać będą najpiękniejsze zakątki tej części Jury. Każdemu z biegów towarzyszyć będą atrakcje dla dzieci – zawody na króciutkich dystansach i zajęcia edukacji przyrodniczo-leśnej.  Zapraszamy!
 

Pierwszy z biegów odbędzie się 9 kwietnia w Rabsztynie. Zawodnicy wystartują w samo południe z leśnego miejsca postojowego, prawie naprzeciw zamku. Czeka na nich 6,5km zróżnicowanej, leśnej trasy z niewielkimi podbiegami.
W biegu, organizowanym przez Nadleśnictwo Olkusz, Klub Biegacza OLKUSZBIEGA oraz Klub Sportowy Wolbrom Team, pod przewodnim hasłem „Biegam Bo Lubię Lasy" wystartować może maksymalnie 200 zawodników, których obowiązuje wcześniejsza rejestracja  (http://team.wolbrom.com/wiosna) i opłata startowa.
Pracownicy Lasów Państwowych, chcący wystartować w biegu proszeni są o wcześniejszy kontakt z koordynatorem w Nadleśnictwie Olkusz (maria.gronicz@katowice.lasy.gov.pl).   
Wszelkie bieżące komunikaty dostępne są pod adresem: www.team.wolbrom.com/gp

Regulamin